niedziela, lutego 18, 2018

Wszystko czego pragniemy - Marybeth Mayhew Whalen

Autor: Marybeth Mayhew Whalen


Tytuł: Wszystko czego pragniemy

Wydawnictwo:  Editio

Ilość stron: 296

Data premiery: 11 styczeń 2018 


Recenzja:

"Wszystko czego pragniemy" opowiada historię mieszkańców Jaworowej Doliny, którzy starają się utrzymać pryzmat ludzi bez problemów. Udaje im się to do czasu, gdy jeden wypadek na basenie sprawia, że iluzja zaczyna zanikać, a sekrety i tajemnice wychodzą na jaw. Okazuje się, że nikt nie jest taki jakby się na początku mógł wydawać, a w miasteczku nie mieszkają sami mili ludzie.


Muszę przyznać, że mimo iż książka miała ledwo trzysta stron czytało mi się ją dość długo. Było to spowodowane wolnym tokiem rozwijania się akcji, lub właściwie, brakiem akcji. Książka była monotonna , momentami nudna i prawie nic się w niej nie działo. Dopiero pod koniec coś się zadziało, chociaż przewidziałam to COŚ już na początku książki. Właściwie to nawet dwa cosie.  Ale nawet te dwie sprawy nie były jakoś spektakularnie opisane. Okej, ponarzekałam, a teraz wspomnijmy o plusach, bo takowe również się znalazły.

Zdecydowanie trzeba wspomnieć o klimacie. Akcja książki rozgrywa się latem, a dokładniej w wakacje i ta pora roku była tu intensywnie odczuwalna. Aż zapragnęłam wskoczyć do odkrytego basenu(pomińmy fakt, że na dworze były -4 stopnie). Również Jaworowa Dolina miała swój urok, myślę, że każdy chciałby się czasem oderwać od dotychczasowego życia i spędzić w tej miejscowości przynajmniej jeden dzień.

Bohaterowie również byli dobrze wykreowani. Narracja była prowadzona z kilku perspektyw, co powalało nam lepiej poznać bohaterów. Każdy miał swoją własną historię, swój własny bagaż niezbyt przyjemnych wspomnień i jak w małych miasteczkach bywa - każdy znał każdego.  Mimo wszystko nie poczułam z żadnym bohaterem chęci bliższego poznania, czy chociażby porozmawiania. 

" Naprawdę czułam się, jakbyśmy wszyscy byli rodziną, tak jak głosił napis nad basenem. Nigdy nie spodziewałam się, że to może mi się przydarzyć."

Nie mówię, że książka była zła. Dla miłośników tego gatunku mogłaby to być naprawdę świetna pozycja, ale jak się okazało, ja do nich nie należę. Niestety ja się na tej książce zawiodłam i gdybym wcześniej wiedziała na co się piszę to raczej bym jej nie czytała. Strasznie zwiodły mnie te "tajemnice i sekrety". Liczyłam na coś lepszego. Jednak jak już wspomniałam, osobom zaczytujących się w obyczajówkach jak najbardziej się spodoba, jeśli jednak nimi nie jesteście to odradzam.


                                            Za książkę dziękuję wydawnictwu:

editio

Ocena:
✪✪✪✪✪


#Dominika



13 komentarzy:

  1. Dobrze w sumie przeczytać taką książkę w zimie, od razu robi się cieplej :D Też nie przepadam za takimi czystymi obyczajówkami, rozumiem więc Twoje rozczarowanie :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że ktoś mnie rozumie :)
      Również pozdrawiam!

      Usuń
  2. W obyczajówkach się nie zaczytuję, ale miałam ochotę na tę książkę. Piszę "miałam", bo teraz widzę, że jedyny aspekt, który mnie przyciągał-akcja pełna tajemnicy i zagadkowości-autorce się nie udał. No trudno.
    Świetna recenzja! ♡
    Pozdrawiam! ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety, akcji nie było. Również pozdrawiam! :)

      Usuń
  3. Szkoda, że się zawiodłaś. 🙈 Ja chyba dam szasnsę tej publikacji. 👌

    Obserwuję bloga! ❤❤

    OdpowiedzUsuń
  4. Z twojego opisu fabuła tej książki trochę przypominała mi serial Gotowe na wszystko, tak było? Czy to jednak inny klimat?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie oglądałam tego serialu, ale słyszałam, że książka jest podobna do Dużych kłamstewek. Niestety tego również nie mogę potwierdzić, ponieważ ten serial także nie jest przeze mnie oglądany :)

      Usuń
  5. Słyszałam już o tej ksiązce bardzo dużo i uważam, że w końcu muszę po nią sięgnąć. Bardzo dobra recenzja, na poziomie.

    Zapraszam na przedpremierową recenzję książki Surogatka Louise Jensen. Książka zdecydowanie warta przeczytania !

    http://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/02/surogatka-louise-jensen.html

    OdpowiedzUsuń
  6. Pierwszy raz słyszę o tej książce, ale szczerze mówiąc raczej po nią nie sięgnę, bo pewnie wynudziłabym się podczas czytania - to po prostu nie dla mnie. :)
    Pozdrawiam!
    https://recenzjeklaudii.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Również pierwszy raz słyszę o tej książce i mam takie mieszane odczucia. Niby w porządku, ale raczej unikam średnich książek. Mam zbyt wiele takich, które bardzo chcę przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  8. miałam przyjemność przeczytać tą pozycję i mi się spodobała :) przyjemnie się ją czytało, jednak nie jest to książka, która wywiera na człowieku jakieś mega wrażenie

    paciaczyta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetna i przede wszystkim rzetelna recenzja. Nie zawsze książki trafiają w gusta ;)

    Zostaję u ciebie na dłużej !

    Pozdrawiam
    To Read Or Not To Read

    OdpowiedzUsuń

Copyright © The book my fantasy , Blogger