Autor: André Aciman
Tytuł: Znajdź mnie
Wydawnictwo: Poradnia K
Ilość stron: 320
Data wydania: 30 październik 2019
Jeśli jesteście już tu ze mną dłużej, to wiecie, że poprzednia książka André Acimana pt."Tamte dni, tamte noce" nie zrobiła na mnie zbyt dobrego wrażenia. Natomiast po obejrzeniu filmu przekonałam się do tej historii, a wręcz byłam w niej zakochana. Z wiadomych względów, gdy tylko usłyszałam, że powstała kontynuacja, w której poznamy dalsze losy Elio i Olivera, wiedziałam, że muszę po nią sięgnąć. Czy była to dobra decyzja? Zaraz się dowiecie, ale najpierw zapoznam was pokrótce z fabułą.
"Znajdź mnie" opowiada historię Samuela, który w czasie podróży, której celem jest spotkanie z synem, Elio, poznaje młodą kobietę, z którą od razu łapie wspólny język. Poznamy również dalsze losy Elio, który jest szanowanym i znanym artystą, o którym piszą w popularnych czasopismach. Oraz dowiemy się co nieco o Oliverze, który został profesorem na angielskim uniwersytecie.
Jak już wcześniej wspomniałam, autor zapewnia nas, że poznamy dalsze losy Olivera i Elio. I może naprawdę taki był jego pierwotny plan, aczkolwiek Aciman chyba o nim zapomniał. Powiedzenie, że książka opowiada o losach tych dwóch bohaterów to ogromne niedopowiedzenie! Zacznijmy więc od początku.
Utwór Acimana jest podzielony na cztery historie różnych bohaterów, które prędzej czy później w jakiś sposób się ze sobą łączą. Pierwsza historia opowiada o losach Samuela, ojca Elio oraz kobiecie poznanej przez niego w pociągu. Druga historia opowiada o romansie Elio z o dwie dekady starszym mężczyzną! Natomiast trzecia historia opowiada o Erice oraz Paulu. A następnie w końcu, mamy wyczekiwaną przez wszystkich czwartą historię, opowiadającą o losach Elio i Olivera. I ma ona, aż całe czternaście stron! Naprawdę, nie żartuję. W trzystudwudziestostronicowej książce, która pierwotnie miała opowiadać o losach Elio i Olivera(!), mamy zaledwie czternaście stron ich historii. Więc jeśli chcieliście, przeczytać tę historię specjalnie dla nich to naprawdę nie ma sensu, tylko się zawiedziecie.
Przyznaję, że pierwsza historia w miarę mnie wciągnęła i naprawdę mi się podobała. Znalazłam w niej cytat, który aktualnie gości na liście moich ulubionych. Aczkolwiek tej drugiej naprawdę nie czytałam z przyjemnością. Trzecia była znośna, a czwarta oczywiście najlepsza.
"Niektórzy mają złamane serce nie dlatego, że ich zraniono, tylko dlatego, że nigdy nie znaleźli kogoś, kto byłby dla nich dostatecznie ważny, aby móc ich zranić."
Sięgając po "Znajdź mnie" naprawdę nie miałam wygórowanych oczekiwań. Chciałam, tylko żeby książka mi się podobała. I niestety autor mnie zawiódł. Co prawda doceniam kilka aspektów tej pozycji i stąd właśnie taka, a nie niższa ocena. Więc jeśli chcecie po nią sięgnąć,
to proszę bardzo, ale nie liczcie na nic niesamowitego.
Ocena:
5/10
Za możliwość przeczytania książki dziękuję:
Dziękuję za spisanie wrażeń czytelniczych, nie zawsze uda się trafić z książką, ale warto wiedzieć, że pewne tytułu lepiej niech pozostaną w księgarniach, a czas wolny spędzić z bardziej wciągającymi przygodami czytelniczymi. :)
OdpowiedzUsuńCzyli lepiej sobie odpuścić i zająć się czymś innym 🙂
OdpowiedzUsuńTak wiele książek czeka na naszą uwagę, jest w czym wybierać. :)
UsuńBardzo rzadkospotyka się żeby książka była słabsza niż film
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ta pozycja wypadła tak słabo.
OdpowiedzUsuńMam w planach pierwszą część, ale skoro kontynuacja wypada tak słabo, to może na tej pierwszej poprzestanę...
OdpowiedzUsuńNie zrażaj się, to tylko w zamierzeniu miała być kontynuacja. Pierwsza część wcale jej nie potrzebuje, więc śmiało możesz czytać :)
UsuńTwoja niezbyt wysoka ocena raczej mnie nie przekonuje. Poza tym musiałabym przeczytać poprzednią książkę, a i tamta nie była najlepsza według Twojej opinii. Spasuję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Karolina z TAMczytam
Ja fanką tego autora nie jestem już po Tamtych dniach, tamtych nocach, także nawet nie patrzę w stronę innych jego książek XD
OdpowiedzUsuńNie przekonuje mnie ta książka.
OdpowiedzUsuńKsiążka, która ma kilka historii? Brzmi dobrze, ale opowiadanie an 14 stron? W sumie za karę w liceum dzieciaki miały obowiązek napisać taką rozprawkę ;) no cóż.. sama nie wiem, czy sięgnę po dzieło ale miło się czyta takie recenzję. Dziękuję!
OdpowiedzUsuńKsiążek jest teraz cała masa do czytania, dlatego tą prawdopodobnie sobie odpuszczę.
OdpowiedzUsuńCzasami jakaś książka nam nie pasuje...chociaż pomysł na nią był dobry...
OdpowiedzUsuńMyślę, że tym razem sobie daruję. Zbyt wiele doskonałych tytułów czeka na liście "do przeczytania" :)
OdpowiedzUsuńJestem zaskoczona,ponieważ film zwyciężył, ale ciekawi mnie też to, iż wzięłaś się za kolejną spod tego samego pióra. Brawa bo zwyczaj się odpuszcza :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam pierwszej części i tej również nie planuję. ;)
OdpowiedzUsuńChociaż historia bohaterów skradla serca czytelników, ja nie mam na nią ochoty. Chyba jeszcze jest za głośno o tej pozycji literackiej.
OdpowiedzUsuńPoza tym, szczerze mówiąc, to nie mam czasu na takie średniaki :)
UsuńZe względu na Twoją ocenę wiem, że nie warto sięgać po tę książkę.
OdpowiedzUsuńNa razie nie czytałam, ani nie oglądałam "Tamte dni, tamte noce", więc jej kontynuacja jeszcze musi trochę dłużej zaczekać na swoją kolej.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk