czwartek, kwietnia 09, 2020

Krąg - Mats Strandberg


Autor: Mats Strandberg
Tytuł: Krąg
Wydawnictwo: Czarna Owca
Ilość stron: 579
Data wydania: 17 październik 2012

Każdy z nas ma na swojej biblioteczce książkę, która zalega u nas tak długo, że ledwo pamiętamy skąd ją mamy. U mnie taką książką, a raczej książkami jest trylogia "Engelsfors". Pamiętam, że kiedyś udało mi się gdzieś upolować całą trylogię z jakieś grosze. Od tego czasu sporadycznie sięgałam po pierwszy tom, czasami czytałam pierwszą stronę, a czasami po prostu patrzyłam na książkę i ją odkładałam. Nie mam pojęcia, czym było to spowodowane, ponieważ historię w niej zawartą bardzo chciałam poznać, opinie o książce również słyszałam bardzo dobre, a jednak coś mnie blokowało. W końcu jednak przełamałam się, przeczytałam "Krąg" i zdecydowanie tego nie żałuję.

"Krąg" Matsa Strandberga opowiada historię szóstki dziewczyn, które pewnej nocy, gdy na niebie pojawia się czerwony księżyc, spotykają się parku, jednak żadna z nich nie ma pojęcia, jak się tu znalazła. Dziewczyny dowiadują się, że każda z nich ma jakąś moc, a razem muszą stworzyć krąg i odeprzeć zło, które zagraża im i reszcie świata. Okazuje się, że dziewczyny nie mogą ufać nikomu oprócz siebie.

"Krąg" to niebywale lekka i przyjemna lektura. Przez książkę się dosłownie płynie, a jej dość spora objętość nie jest w ogóle wyczuwalna. Fabuła nie jest niczym odkrywczym, ot kolejna schematyczna historia o nastolatkach, które muszą uratować świat. Jednak "Krąg" ma w sobie to coś, pewnego rodzaju urok, który nas do siebie przyciąga. Mats Strandberg doskonale poradził sobie z kreacją bohaterów. Dzięki niemu, mimo że mamy, aż sześć postaci, to żadna nam się nie myli. Każda jest na swój sposób inna, oryginalna.

Szczerze mówiąc, mimo że książka jest dość banalna, to jednak jej zakończenie mnie zaskoczyło. Powiedzmy, że obstawiałam raczej kogoś innego jako ten zły charakter. Chociaż jak tak się teraz nad tym zastanowić, to autor dawał nam drobne sugestie, które miały nas doprowadzić do rozwiązania.

Podsumowując, zabierając się za tą książkę, miałam nadzieję, że mi się spodoba, ale nie wiedziałam, że spodoba mi się, aż tak bardzo. Zdecydowanie była to miła lektura i już nie mogę się doczekać, aż sięgnę po kolejny tom.

Ocena:
7/10

Dominika

9 komentarzy:

  1. Kiedyś chciałam przeczytać "Krąg", chyba głównie przez okładkę. Jednak odkładałam ją na potem i teraz już nie odczuwam potrzeby. Zwłaszcza, że jest to schematyczna młodziezówka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak przez mgłę pamiętam, że kiedyś sięgnęłam po tę książkę, jednak odpadłam po kilkunastu, może kilkudziesięciu, stronach. Nie porwała mnie :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam ją kilka lat temu i byłam zachwycona, ale z jakiejś przyczyny też nigdy nie sięgnęłam po kolejne tomy... Chyba muszę wrócić do tych książek :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pamiętam ten cykl! Przeczytałam cały, ale jakoś nie byłam nim wyjątkowo zachwycona. Byl w porządku i tyle.

    OdpowiedzUsuń
  5. Czasami takie książki "uchowane" mogą nieźle zaskoczyć, nawet jeśli już się podobnych nie czyta albo tylko od czasu do czasu. Przeczytałabym dla zwykłego relaksu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam całą serię i byłam bardzo zaskoczona, że mi się spodobało. Pomysł na fabułę dość nietypowy.

    OdpowiedzUsuń
  7. Po okładce i tytule spodziewałam się czegoś mocniejszego i bardziej mrocznego. Na razie nie mam ochoty na nic lekkiego i banalnego, ale w przyszłości być może skuszę się na tę pozycję.


    Biblioteka Feniksa

    OdpowiedzUsuń
  8. Chętnie zabiorę się za tę przygodę czytelniczą, klimatycznie bardzo mi odpowiada. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fabuła intrygująca. Znam tę trylogię z widzenia i może kiedyś uda mi się ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © The book my fantasy , Blogger