Podsumowanie miesiąca - Wrzesień

Cześć!


Jako, że wrzesień dobiegł końca postanowiłam pokazać wam co przeczytałam w tym miesiącu. Będzie to chyba najkrótsze podsumowanie jakie wstawię ponieważ wynik jest okropny. We wrześniu przeczytałam tylko dwie książki. Wpłynęły na to różne współczynniki. Głównym powodem była szkoła. Jestem w pierwszej klasie technikum ekonomicznego, więc doszło mi kilka nowych przedmiotów. Drugim powodem był brak ochoty do czytania. Trzecim była książka, którą czytałam przez prawie cały miesiąc i nadal jej nie skończyłam ale powinna pojawić się w październikowym podsumowaniu. Po prostu jej grubość i mała czcionka mnie przerażają.   Przejdźmy więc do książek, które przeczytałam.

1. Poskromienie złośnicy - William Shakespeare

Kilka lat temu oglądałam film pt. "Zakochana złośnica", który w tamtym momencie zawładnął moim sercem. Stosunkowo niedawno dowiedziałam się, że powstał on na podstawie książki, jakby tego było jeszcze mało, okazało się, że jej autorem jest Shakespeare. Jako, że ja uwielbiam czytać klasykę to postanowiłam po nią sięgnąć. Zdecydowanie warto ją było przeczytać. Ubawiłam się przednio. Czytało mi się ją szybko i przyjemnie. Zdecydowanie jest to jedna z najlepszych książek Shakespeare'a jaką przeczytałam. Dodatkowo w mojej książce były ilustracje, które dodatkowo wpływały na przyjemność podczas czytania jej.


2. Dziewczyna czy chłopak? - Lisa Papademetriou, Chris Tabbetts

Co mogę powiedzieć o tej książce? Była przyjemną lekturą, szybko się ją czyta, momentami zabawna. Zwykła młodzieżówka. Wyróżnia ją jedynie to, że jeden z dwóch głównych bohaterów jest gejem. Drugim głównym bohaterem jest jego przyjaciółka. Polecam przeczytać w jakiś jesienny lub zimowy wieczór, ale nie miejcie wobec niej jakiś wielkich wymagań bo to jest tylko luźna młodzieżówka.

Tak właśnie wyglądało u mnie czytanie we wrześniu. Wynik jest marny ale mam nadzieję, że w październiku będzie lepiej. A co wy przeczytaliście?