Autor: Krystyna Kuhn
Tytuł: Gra. Dolina
Wydawnictwo: TELBIT
Ilość stron: 296
Data Premiery: 28 marca 2011
Opis:
Gdzieś w ciemności w samym środku pustkowia skrywa się mroczna tajemnica…
Odjazdowe otrzęsiny w domku nad jeziorem. Tak studenci świętują swoje przybycie do college’u w Grace – położonej w Kanadyjskich Górach Skalistych elitarnej uczelni dla wybitnie uzdolnionych. Julia wraz z przyjaciółmi ma się wkrótce przekonać, że w zapomnianej przez Boga i ludzi dolinie dzieją się dziwne rzeczy…
Skąd tyle tabliczek ostrzegawczych wokół uczelni? I dlaczego
Google Earth nie lokalizuje tego miejsca na mapie?
Gdy Robert – brat Julii – widzi dziewczynę samotnie skaczącą ze
skały do jeziora Lake Mirror, nikt mu nie wierzy, nawet siostra.
Mimo to rusza na ratunek. Nie ma pojęcia, że oto, chcąc nie chcąc,
staje się pionkiem w grze – fragmentem czyjegoś misternego planu?
Odjazdowe otrzęsiny w domku nad jeziorem. Tak studenci świętują swoje przybycie do college’u w Grace – położonej w Kanadyjskich Górach Skalistych elitarnej uczelni dla wybitnie uzdolnionych. Julia wraz z przyjaciółmi ma się wkrótce przekonać, że w zapomnianej przez Boga i ludzi dolinie dzieją się dziwne rzeczy…
Skąd tyle tabliczek ostrzegawczych wokół uczelni? I dlaczego
Google Earth nie lokalizuje tego miejsca na mapie?
Gdy Robert – brat Julii – widzi dziewczynę samotnie skaczącą ze
skały do jeziora Lake Mirror, nikt mu nie wierzy, nawet siostra.
Mimo to rusza na ratunek. Nie ma pojęcia, że oto, chcąc nie chcąc,
staje się pionkiem w grze – fragmentem czyjegoś misternego planu?
Recenzja:
Główną bohaterką książki jest Julia, która wraz
z bratem Robertem trafia do bardzo dobrej szkoły
tylko, że to rodzeństwo skrywa sekret, o którym
nikt nie wie. Julia przeżyła bardzo dużo i trafiając
do tej szkoły ma nadzieję, że w końcu tu będzie
czuła się dobrze lecz nie zapowiada się na to po
tym jak dostaje pewnego SMS. Poznaje szóstkę
ludzi, którzy znacznie się od siebie różnią, ale i
tak się zaprzyjaźniają. Wraz z nimi trafia na imprezę,
która zmienia wszystko. Już nie jest spokojnie,
ale dziewczyna postanawia wziąć sprawy w swoje
ręce i pokonać wszelkie obawy, które nią kierują.
Julia zbliży się do kogoś bardziej niż powinna
według niej. Sprawa Roberta także nie będzie mogła
dać dziewczynie spokoju. Zawsze napatoczy się jakiś problem.
Byłam strasznie ciekawa tej książki, już od dawna chciałam
ją kupić i w końcu mi się udało. Zaczynając ją czytać
wymagałam od niej tego, że mnie wciągnie i spodoba mi się.
Na początku czytanie jej szło mi szybko, później trochę
zwolniłam tępo, ale to co dzieje się od połowy książki, a może
trochę prędzej bardzo mnie zaskoczyło i w tedy czytałam i
czytałam i przerwać nie mogłam. Książka pisana jest prostym
językiem, łatwy w odbiorze. Bohaterowie są dobrze opisani, ich
charaktery są także bardzo ciekawe, ponieważ wszyscy bardzo
się od siebie różnią, ale i tak łączy ich jakaś więź, niektórzy
czasem mnie bardzo denerwowali, niektórzy wcale. Główna
bohaterka nie była irytująca i była nawet dość ogarnięta. Roberta
także polubiłam. Fabuła książki była ciekawa. Opisy miejsc, które
dawała autorka były dobre, ponieważ nie były ani za długie, ani
za krótkie. Czasem denerwowało mnie to jak autorka przeskakiwała
z tego co się dzieje do myśli bohaterki i czasem się gubiłam, ale
zaraz jakoś odnajdowałam sens wszystkiego i czytałam dalej. Przy
tej książce czasem zatrzymywałam się i myślałam o tym co będzie
dalej. Ja uwielbiam rozwiązywać różne zagadki przed bohaterem i
później razem z dalszym ciągiem historii dowiadywać się czy miałam
rację. Tutaj bardzo dużym problemem dla mnie było to jaką
tajemnicę skrywała bohaterka. Książka ogółem jest dobrze tłumaczona,
nie wyłapałam nigdzie żadnych błędów czytając, choć gdy się
wciągnęłam to nawet błędy sprawdzać by mi do głowy nie przyszło.
Podsumowując wszystko książka podobała mi się i zachęcam do przeczytania.
z bratem Robertem trafia do bardzo dobrej szkoły
tylko, że to rodzeństwo skrywa sekret, o którym
nikt nie wie. Julia przeżyła bardzo dużo i trafiając
do tej szkoły ma nadzieję, że w końcu tu będzie
czuła się dobrze lecz nie zapowiada się na to po
tym jak dostaje pewnego SMS. Poznaje szóstkę
ludzi, którzy znacznie się od siebie różnią, ale i
tak się zaprzyjaźniają. Wraz z nimi trafia na imprezę,
która zmienia wszystko. Już nie jest spokojnie,
ale dziewczyna postanawia wziąć sprawy w swoje
ręce i pokonać wszelkie obawy, które nią kierują.
Julia zbliży się do kogoś bardziej niż powinna
według niej. Sprawa Roberta także nie będzie mogła
dać dziewczynie spokoju. Zawsze napatoczy się jakiś problem.
,,Matematyka jest dla ludzi, którzy chcą uciec przed złożonością świata. Tworzą ogłupiający ich samych system, według którego wszystko da się obliczyć i uzasadnić. Wystarczy tylko włączyć logiczne myślenie."
Byłam strasznie ciekawa tej książki, już od dawna chciałam
ją kupić i w końcu mi się udało. Zaczynając ją czytać
wymagałam od niej tego, że mnie wciągnie i spodoba mi się.
Na początku czytanie jej szło mi szybko, później trochę
zwolniłam tępo, ale to co dzieje się od połowy książki, a może
trochę prędzej bardzo mnie zaskoczyło i w tedy czytałam i
czytałam i przerwać nie mogłam. Książka pisana jest prostym
językiem, łatwy w odbiorze. Bohaterowie są dobrze opisani, ich
charaktery są także bardzo ciekawe, ponieważ wszyscy bardzo
się od siebie różnią, ale i tak łączy ich jakaś więź, niektórzy
czasem mnie bardzo denerwowali, niektórzy wcale. Główna
bohaterka nie była irytująca i była nawet dość ogarnięta. Roberta
także polubiłam. Fabuła książki była ciekawa. Opisy miejsc, które
dawała autorka były dobre, ponieważ nie były ani za długie, ani
za krótkie. Czasem denerwowało mnie to jak autorka przeskakiwała
z tego co się dzieje do myśli bohaterki i czasem się gubiłam, ale
zaraz jakoś odnajdowałam sens wszystkiego i czytałam dalej. Przy
tej książce czasem zatrzymywałam się i myślałam o tym co będzie
dalej. Ja uwielbiam rozwiązywać różne zagadki przed bohaterem i
później razem z dalszym ciągiem historii dowiadywać się czy miałam
rację. Tutaj bardzo dużym problemem dla mnie było to jaką
tajemnicę skrywała bohaterka. Książka ogółem jest dobrze tłumaczona,
nie wyłapałam nigdzie żadnych błędów czytając, choć gdy się
wciągnęłam to nawet błędy sprawdzać by mi do głowy nie przyszło.
Podsumowując wszystko książka podobała mi się i zachęcam do przeczytania.
,,Bywały koszmary śniące się na jawie."
Ocena:
✪✪✪✪✪✪✪✪✰✰ Jeżeli czytaliście tą książkę, napiszcie swoją opinię o niej z chęcią ją przeczytam. :)
Matematyka! Ulubiony przedmiot :)
OdpowiedzUsuńKsiążka wydaje się być ciekawa, ale jednocześnie przypomina jakąś inną, całkiem niedawno wydaną... tylko nie mogę tego złapać w głowie :P Nie lubię się gubić w książkach, to czasami sprawia, że odkładam ją na później.