niedziela, kwietnia 26, 2020

Wizja - Paulina Bronisz

Autor: Paulina Bronisz
Tytuł: Wizja
Wydawnictwo: NowoCzesne
Ilość stron: 192
Data premiery: 27 marca 2020

Muszę przyznać, że wobec tej książki nie miałam wygórowanych oczekiwań. Jednak bardzo chciałam, żeby mi się spodobała i na szczęście tak właśnie było, ale zacznijmy od początku.

"Wizja" Pauliny Bronisz opowiada historię dziewczyny, która ze względu na swoją przeszłość była zmuszona zmienić szkołę. Kim musi odnaleźć się w nowym środowiska. Jednak o dziwo z łatwością poznaje przyjaciół oraz tajemniczego chłopaka, wobec którego ma niebywałe wrażenie, że skądś go zna. Jednak życie Kim nie jest tak kolorowe, jak mogłoby się wydawać. Kim ma wyjątkowy dar, a społeczeństwo nie jest przychylnie nastawione do ludzi "innych".

Szczerze mówiąc, przez pierwsze dwadzieścia, trzydzieści stron byłam sceptycznie nastawiona do tej książki, nie leżał mi styl autorki, ale okazało się, że na przełomie kolejnych stron znacznie się on poprawił. I z tych "minusów" to by było na tyle. "Wizja" Pauliny Bronisz była uroczą, a zarazem ciekawą książką. Bardzo miło spędziłam z nią czas. A nawet o dziwo, ta mała i niewinna książeczka, zdołała mnie zaskoczyć. I ten "zwrot akcji" bardzo mi się spodobał.

Uważam, za duży plus fakt, że w książce bardzo dobrze został rozpatrzony problem odmienności. Tego, jak ludzie na nią reagują i się wobec niej odnoszą. Książka traktowała również o samoakceptacji, tolerancji. Autorka poruszyła te tematy w bardzo realistyczny sposób, bez mydlenia oczu czytelnikowi, bez zbędnego podkoloryzowania.

Podobało mi się również, jak został pociągnięty wątek fantastyczny. Nie przyćmiewał on całej fabuły, a raczej idealnie z nią współgrał. Był on raczej tłem do o wiele ciekawszego moim zdaniem wątku, jakim była właśnie ta odmienność.

Muszę jednak podkreślić, że moim zdaniem jest to książka skierowana do odrobinę młodszych czytelników. Nie ukrywam jednak, że ja przy tej lekturze bawiłam się bardzo dobrze, więc myślę, że nieco starszy czytelnik, jak i osoby, które lubią od czasu do czasu sięgnąć po literaturę młodzieżową, znajdą tu coś dla siebie.

Podsumowując, uważam, że "Wizja" Pauliny Bronisz to bardzo fajna i przyjemna książka, na której przeczytanie warto poświęcić te trzy, cztery godziny. Jak na debiut, to było całkiem dobrze. Z pewnością sięgnę po kolejne książki tej autorki.

Ocena:
7/10

Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu:


PS. Już niedługo na moim blogu pojawi się konkurs z ta książką, więc bądźcie czujni!
Dominika

13 komentarzy:

  1. Ja ostatnio troszkę boję się debiutów, ale myślę, że tutaj mogłabym dać szansę. Podoba mi się pomysł na fabułę, tylko troszkę niepokoi mnie styl. Będę miała na uwadze. :)

    Pomistrzowsku

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie debiuty na razie poszły w odstawkę, za dużo książkowych zaległości ulubionych autorów się uzbierało, ale za jakiś czas wrócę i do początkujących pisarzy. :)

      Usuń
    2. Niestety jakość debiutu często nie zależy od Autora, który jakby nie patrzeć jeszcze nie ma wprawy, a od redakcji...

      Usuń
  2. No cóż nie jestem już nastolatką, choć to nie zmienia faktu, że lubię czytać literaturę młodzieżową jeśli ma ona ciekawe przesłanie, coś co mnie pociąga we fabule. Czy dam szansę tej powieści? Nie wiem.. może.. jakoś nie koniecznie czuję tę potrzebę przeczytania ją już teraz, ale może kiedyś? Zobaczymy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Książka kusi mnie okładką :) Historia początkowo nie wydaje się oryginalna, ale myślę, że może zaskoczyć. Chętnie się na nią skuszę

    OdpowiedzUsuń
  4. Najważniejsze są właśnie zawsze pierwsze strony i to niestety często nas zniechęca do zapoznania się z dalszą częścią książki

    OdpowiedzUsuń
  5. Do debiutów podchodzę raczej nieufnie, ale ten wydaje się być całkiem interesujący. Może dam mu szansę :)

    Pozdrawiam,
    Biblioteka Feniksa

    OdpowiedzUsuń
  6. Opis brzmi ciekawie, ale mam wrażenie, że milion już było takich książek. Jakoś nie mam ochoty na kolejną :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Autorka po prostu musiała się rozkręcić, dlatego początek ciężko się czytało:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawa jestem, w jaki sposób odniesie się do książki moja córka, tytuł podsunę jej pod rozwagę.

    OdpowiedzUsuń
  9. W żadnych zapowiedziach, ani nigdzie indziej nie widziałam tego tytułu. Szkoda, że ciekawe książki mają taką kiepską reklamę.

    OdpowiedzUsuń
  10. Satysfakcjonujące debiuty to zawsze miła przygoda. ;) Zaciekawiło mnie to podejście do inności - faktycznie, skoro fantastyka bardziej tworzy klimat i tło, to może być bardzo ciekawie. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Czytałam i mi również się podobała :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © The book my fantasy , Blogger