Autor: Nicola Yoon
Tytuł: Ponad Wszystko
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Ilość stron: 328
Data premiery: 18 maja 2016
Opis:
Moja choroba jest bardzo rzadka. Mówiąc krótko -
mam alergię na cały świat.
Od siedemnastu lat jestem uwięziona w domu.
Kontaktują się ze mną wyłącznie mama i moja pielęgniarka.
Pewnego dnia wyglądam przez okno i widzę... jego.
Jest wysoki, szczupły, ubrany na czarno.
Nasze spojrzenia się spotykają. Obserwuję go z oddali.
Już wiem, że moje życie właśnie się zmieniło.
Nieodwracalnie. I wiem, że to będzie katastrofa.
Recenzja:
Madeline Whittier to dość specyficzna
dziewczyna. Od urodzenia choruje na
SCID czyli na ciężki złożony niedobór
odporności. Przez siedemnaście lat nigdy
nie była poza domem, nie oddychała
normalnym powietrzem, nie dotykała trawy,
nie czuła deszczu na skórze, a co najgorsze -
nigdy nie rozmawiała z nikim innym niż jej
mama, pielęgniarka czy nauczyciel. Jej życie
jest ciągłą rutyną, aż do czasu gdy obok jej
domu wprowadzają się nowi sąsiedzi. Maddy
dziewczyna. Od urodzenia choruje na
SCID czyli na ciężki złożony niedobór
odporności. Przez siedemnaście lat nigdy
nie była poza domem, nie oddychała
normalnym powietrzem, nie dotykała trawy,
nie czuła deszczu na skórze, a co najgorsze -
nigdy nie rozmawiała z nikim innym niż jej
mama, pielęgniarka czy nauczyciel. Jej życie
jest ciągłą rutyną, aż do czasu gdy obok jej
domu wprowadzają się nowi sąsiedzi. Maddy
od razu zwraca uwagę na chłopca mniej
więcej w jej wieku, chłopca ubranego na czarno,
chłopca tak strasznie różniącego się od otaczającego
ją białego świata. Madeline już wie, że Olly zburzy
porządek w jej dotychczasowym życiu, i że nie
więcej w jej wieku, chłopca ubranego na czarno,
chłopca tak strasznie różniącego się od otaczającego
ją białego świata. Madeline już wie, że Olly zburzy
porządek w jej dotychczasowym życiu, i że nie
skończy się to dobrze.
"Uderza mnie spokój, jaki bije z jego ruchów. To niemal medytacja.
Jego ciało stanowi sposób ucieczki od świata, podczas gdy ja
tkwię zamknięta w swoim jak w więzieniu."
Muszę przyznać, że sięgając po tą książkę,
"biedną dziewczynką i jej księciem z bajki"
przesiąkniętej przesłodzoną historią miłosną.
Moja teoria diametralnie różniła się od tego
co tu spotkałam. Maddy to silna dziewczyna,
która pogodziła się z życiem jakie musi wieść.
Natomiast Olly... no cóż, to chłopiec, który ją
wspiera i stara się urozmaicać każdy dzień
nawet nie zdając sobie sprawy ile radości,
Maddy czerpie z codziennych wiadomości z
nim wymienianych. Jeśli chodzi o romans,
który się między nimi nawiązuje jest on
delikatny, uroczy i przyjemny do czytania.
Zakończenie książki było zaskakujące i
wywarło na mnie dobre wrażenie.
"Gdy byłam mała, jedną z moich ulubionych rozrywek było wyobrażanie
sobie alternatywnych wersji samej siebie. Fajnie było wyobrażać sobie takie rzeczy,
ponieważ dobrze wiedziałam kim jestem. Teraz nie wiem już nic. Nie mam pojęcia,
kim być w moim nowym świecie."
Oczywiście muszę również wspomnieć o
tym jak ta książka wygląda. Nie dość,
że ma śliczną okładkę to jeszcze w
środku znajdują się rysunki, wykresy,
"przepisy" itd. Jest to jedna z najładniej
wydanych książek jakie widziałam.
"Gdyby moje życie było książką i dałoby się je przeczytać od końca,
nic by się nie zmieniło, Dzisiejszy dzień jest taki sam
jak wczorajszy. Jutro będzie takie samo jak dzisiaj."
Książka bardzo mi się podobała i nie mogłam się od niej oderwać. Polecam przeczytać ją każdemu.
Ocena:
✪✪✪✪✪✪✪✪✪✰
#Dominika
Niestety, mam właśnie obawy, że to będzie kolejna stereotypowa młodzieżówka, których szczerze nie znoszę, dlatego po nią nie sięgnę, ale jest ładnie wydana.
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu wokół tej książki był ogromny szum, wtedy sobie ją odpuściłam. Ale teraz, po pewnym czasie, właściwie mam na nią ochotę i prawdopodobnie w najbliższej przyszłości po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńJustyna z livingbooksx.blogspot.com