poniedziałek, czerwca 15, 2020

Powódź - Paweł Fleszar

Autor: Paweł Fleszar
Tytuł: Powódź
Wydawnictwo: Księży Młyn Dom Wydawniczy
Ilość stron: 212
Data premiery: 24 październik 2019

"Powódź" znalazłam kiedyś przypadkiem na lubimyczytać.pl. Mimo że mnie zaciekawiła, to nie przykuła mojej uwagi wystarczająco. Gdy jednak wpadłam na nią po raz drugi, wiedziałam, że to nie może być przypadek.

Pewnej nocy czterdziestoletni Jakub wyskakuje z dziewiątego piętra wieżowca w Krakowie. Zostawia list pożegnalny ze zdjęciem pięknej dziewczyny. Być może jest to Zuza, o której Kuba napisał: „Zły człowiek zabrał Zuzę i odtąd moje życie straciło sens”.

Co tak naprawdę skłoniło mężczyznę do samobójstwa? Kim jest Zuza i co się z nią stało? Jaki związek z tym wszystkim mają budzące grozę filmy znalezione w smartfonie Jakuba? Odpowiedzi na te pytania próbuje znaleźć Kris, przyjaciel Kuby z dzieciństwa. Kris jest zawodowym żołnierzem, ale daleko mu do typowego bohatera, który samotnie stawia czoło złemu światu – kiepsko strzela, ma nadciśnienie i początki nadwagi. Tymczasem prywatne śledztwo, w którym pomaga mu dwójka nastolatków, prowadzi go do zaskakujących odkryć…


Muszę przyznać, że już samo to stwierdzenie "Zły człowiek..." zachęciło mnie wystarczająco by zapoznać się z tą historią bliżej. Intrygujący wydał mi się fakt, że dorosły mężczyzna napisał je tak, jakby zrobiło to dziecko. Jak się okazuje, nie był to tylko dziwny przypadek.

Jeśli chodzi o samą fabułę, to uważam, że została ona poprowadzona w bardzo dobry i przyjemny sposób. Nie zabrakło treści kryminalnej, tajemniczej, a książka miała w sobie również wiele humoru. Samo rozwiązanie całej tej zagadki wydało mi się satysfakcjonujące i kompletnie nie do przewidzenia. Żadna z moich wcześniej przygotowanych teorii się nie sprawdziła. 

Za duży plus uważam również zabieg, który zastosował autor. Książka jest wzbogacona o przeróżne artykuły, które też nie pojawiają się tam bez powodu. Właściwie wszystko w tej książce dzieje się z jakiegoś konkretnego powodu, mimo że początkowo może nie mieć dla nas sensu, to z czasem go nabiera. 

Ja bardzo dobrze i miło spędziłam czas z tą lekturą. Serdecznie zachęcam was do zapoznania się z tą ubogą w objętość, a za to bogatą w treść książką. Gwarantuję wam, że się nie zawiedziecie.



2 komentarze:

  1. Czytałam, również mi się podobało, choć szkoda, że historia nie została troszkę przedłużona. :) Ale ogólnie również polecam! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeżeli będę miała okazję to z chęcią przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © The book my fantasy , Blogger